środa, 12 listopada 2014

Renifer

 Renifer
Zaśnieżone białe poranki
A Reniferek ciągnie sanki
Nawet jak ogromny mróz
Na sankach będzie mnie wiózł
Choć pogoda sroga taka
Za przejażdżkę dostanie buziaka
Dam Ci kawki w fajnym kubeczku
Zjemy też sobie po pysznym ciasteczku
Przyjedź do mnie ja Cię rozpieszczę
Będziemy codziennie pić kawę przy cieście
Mama nie będzie nic wiedziała
Więc też nie będzie na Ciebie krzyczała
Choć masz też parę wad
To z Tobą piękniejszy jest świat
Jesteś słoneczkiem co rozjaśnia niebo
Więcej nie potrzeba mi niczego
Tylko Reniferka u mego boku
Może wyjazdu do Laponi raz w roku





1 komentarz: