czwartek, 26 lutego 2015

koteczki


Czarny kotek wlazł na płotek,
Wąsikami ruszył.
Myje łapki i futerko.
Ogonek i uszy.
Przechodziła świnka z synkiem
I podniosła ryjek:
-Popatrz, synku jak się pięknie
Czarny kotek myje.
Umył kotek swe futerko
I opuścił płotek.
Zaraz po nim na to miejsce
Wskoczył biały kotek.
Powracała świnka z synkiem:
-Widzisz, synku mały,
Długo mył się czarny kotek,
Aż zrobił się biały. 
 





sobota, 14 lutego 2015

Lala


Moja lalunia
Są takie lalki co mówią „mama”
Takie co mają suknie jedwabne,
Ja swoją lale zrobiłam sama,
I nie chcę piękniejszej żadnej,
Nie ma na szyi pięknych korali,
Lecz ma na główce kwiatek malutki,
A jeszcze zrobię dla mojej lalki,
Z czerwonej włóczki czerwone butki,
Choć jesteś mała moja brzydula,
To ja cię lubię, lubię ogromnie,
Co dzień wieczorem do serca utulam,
Czas spać laluniu, przytul się do mnie...