wtorek, 9 grudnia 2014
poniedziałek, 8 grudnia 2014
Mikołaj
Wiesz, Mikołaju, tak myślimy sobie,
że dobrze będzie, gdy powiemy Tobie,
że czasem ktoś z nas niegrzeczny bywa,
złości się, płacze, kogoś przezywa.
Nie słucha mamy, nie pije mleka,
Nie chce pomagać, tylko narzeka.
Dlatego dzisiaj, stojąc przed Tobą
Pragniemy połączyć się miłą zgodą.
Powiemy razem – tak, przepraszamy,
Od dzisiaj wszyscy się poprawiamy,
Żeby Mikołaj mógł w przyszłym roku
Znowu prezenty przynieść nam wokół.
że dobrze będzie, gdy powiemy Tobie,
że czasem ktoś z nas niegrzeczny bywa,
złości się, płacze, kogoś przezywa.
Nie słucha mamy, nie pije mleka,
Nie chce pomagać, tylko narzeka.
Dlatego dzisiaj, stojąc przed Tobą
Pragniemy połączyć się miłą zgodą.
Powiemy razem – tak, przepraszamy,
Od dzisiaj wszyscy się poprawiamy,
Żeby Mikołaj mógł w przyszłym roku
Znowu prezenty przynieść nam wokół.
piątek, 5 grudnia 2014
Lalki i koniki
Koń
Koń kopytem grzebie w trawie,
Wozi dzieci po murawie,
Robi dużo różnych sztuczek,
Jedna z nich - stroszenie uszek.
Koń kopytem grzebie w trawie,
Wozi dzieci po murawie,
Robi dużo różnych sztuczek,
Jedna z nich - stroszenie uszek.
Bawię się dziś lalką nową,
Ma sukienkę kolorową,
I kokardy na warkoczach,
Dwie iskierki srebrne w oczach.
Tak uśmiecha się cudownie,
Bo psikusy ma wciąż w głowie,
No i kiedy proszę ładnie,
By usiadła, bo znów spadnie.
Zerka na mnie tak figlarnie,
Gdy łyżeczką małą karmie,
Nie chce sama w wózku siedzieć,
Gdy ją wkładam po obiedzie
Chodzi ze mną na plac zabaw,
Dzieciom innym opowiada,
Jak to lalką być wspaniale,
Można marzyć i tak dalej.
Można schować się do wózka,
Iść za rękę i na nóżkach,
Można siąść przy innych lalkach,
Czasem ukryć w nowych bajkach,
A gdy nucę do podusi,
Nie da się do spania skusić,
Tylko słucha kołysanki Bawię się dziś lalką nową,
Ma sukienkę kolorową,
I kokardy na warkoczach,
Dwie iskierki srebrne w oczach.
Tak uśmiecha się cudownie,
Bo psikusy ma wciąż w głowie,
No i kiedy proszę ładnie,
By usiadła, bo znów spadnie.
Zerka na mnie tak figlarnie,
Gdy łyżeczką małą karmie,
Nie chce sama w wózku siedzieć,
Gdy ją wkładam po obiedzie
Chodzi ze mną na plac zabaw,
Dzieciom innym opowiada,
Jak to lalką być wspaniale,
Można marzyć i tak dalej.
Można schować się do wózka,
Iść za rękę i na nóżkach,
Można siąść przy innych lalkach,
Czasem ukryć w nowych bajkach,
A gdy nucę do podusi,
Nie da się do spania skusić,
Tylko słucha kołysanki
Ma sukienkę kolorową,
I kokardy na warkoczach,
Dwie iskierki srebrne w oczach.
Tak uśmiecha się cudownie,
Bo psikusy ma wciąż w głowie,
No i kiedy proszę ładnie,
By usiadła, bo znów spadnie.
Zerka na mnie tak figlarnie,
Gdy łyżeczką małą karmie,
Nie chce sama w wózku siedzieć,
Gdy ją wkładam po obiedzie
Chodzi ze mną na plac zabaw,
Dzieciom innym opowiada,
Jak to lalką być wspaniale,
Można marzyć i tak dalej.
Można schować się do wózka,
Iść za rękę i na nóżkach,
Można siąść przy innych lalkach,
Czasem ukryć w nowych bajkach,
A gdy nucę do podusi,
Nie da się do spania skusić,
Tylko słucha kołysanki Bawię się dziś lalką nową,
Ma sukienkę kolorową,
I kokardy na warkoczach,
Dwie iskierki srebrne w oczach.
Tak uśmiecha się cudownie,
Bo psikusy ma wciąż w głowie,
No i kiedy proszę ładnie,
By usiadła, bo znów spadnie.
Zerka na mnie tak figlarnie,
Gdy łyżeczką małą karmie,
Nie chce sama w wózku siedzieć,
Gdy ją wkładam po obiedzie
Chodzi ze mną na plac zabaw,
Dzieciom innym opowiada,
Jak to lalką być wspaniale,
Można marzyć i tak dalej.
Można schować się do wózka,
Iść za rękę i na nóżkach,
Można siąść przy innych lalkach,
Czasem ukryć w nowych bajkach,
A gdy nucę do podusi,
Nie da się do spania skusić,
Tylko słucha kołysanki
Do mnie szepcze….. oczka zamknij….
czwartek, 4 grudnia 2014
Dino
Dinozaury to takie stworzenia,
których już od dawna na świecie nie ma.
których już od dawna na świecie nie ma.
Niektóre były duże, wielkości wieżowca,
a inne małe, na przykład jak owca.
a inne małe, na przykład jak owca.
Drapieżny tyranozaur był groźny szalenie,
jego się bało każde stworzenie.
jego się bało każde stworzenie.
Jak szedł to wokół ziemia drżała,
siał pośród zwierząt strachu bez mała.
siał pośród zwierząt strachu bez mała.
Największe były brontozaury chyba,
ich szyje sięgały prawie do nieba.
ich szyje sięgały prawie do nieba.
Skubały listki z koron drzew,
smakował im także mały krzew.
Pterozaury to gady, które latały,
one naszym ptakom początek dały.
one naszym ptakom początek dały.
Diplodoki to gady pływające,
ich rozmiary były imponujące.
ich rozmiary były imponujące.
Dinozaury wyginęły miliony lat temu
i do dzisiaj nie wiemy czemu.
i do dzisiaj nie wiemy czemu.
Krążą na ten temat różne spekulacje
i do końca nie wiadomo, kto ma racja.
i do końca nie wiadomo, kto ma racja.
wtorek, 25 listopada 2014
Subskrybuj:
Posty (Atom)